Dusza moja
Dusza moja we mnie raz się objawiła.
Skamieniały mi dłonie,
skamieniały mi nogi obie,
coś tam we mnie jakby się,
zatrzymało, powiedziało "nie".
Dziś wyglądam jak ćmawy posąg, który sama wyrzeźbiłam,
i czasami to miękkie światło twardym odcieniem zakrywam.
Spokojnie nad swoją duszą czuwajcie i pielęgnujcie ją,
ona sama już tam we was jest, tylko czeka, gdy zrozumiecie ją.
Coraz też krótsze są te moje pytania,
coś we mnie ciągle trwa, trwa też moja wiara.
Dusza moja we mnie raz się objawiła, no i ciało moje podle siebie przerobiła.